Pod Archaniołem
wtorek, maja 31, 2005
  Niesprawiedliwie rozdawane słowa .

W dawno minionym „Czasie“ (czytam wyłącznie stare gazety) czytam, że słowa więcej nam powiedzą niż zapachy. Uczestnikom w eksperymencie podano zapachy do wąchania i jednocześnie pokazywano im słowa. Udowodnili, że ten sam odór odbiera się jako przyjemniejszy, kiedy ma się przed oczami słowa „ser cheddar“ niż kiedy ma się przed oczami słowa „zapach ciała“. Nawet jak probandom podano czyste powietrze, reagowali z „prawie identyczną aktywnością mózgu“ na te słowa. Ser cheddar zawsze lepiej został oceniony niż zapach ciała.

Jan Faktor, tegoroczny laureat nagrody Döblina, czytał w niedzielę w nowym przezroczystym budynku Akademii Sztuk Pięknych na Placu Paryskim z niepublikowanej powieści „Schornstein“ (Komin). Jeden fragment kończył się zdaniem: „Czuła zapach Auschwitz i padła.“

Co to więc znaczy? 
Comments: Prześlij komentarz

<< Home

ARCHIVES
kwietnia 2005 / maja 2005 / czerwca 2005 / lipca 2005 /


Powered by Blogger